A to będzie wielka niespodzianka. Przygotowuję się do nowego etapu moich podróży. Z pewnością sięgam wysoko, ale chyba warto...
Przyszła właśnie pierwsza paczka. Nie jest to, jak do tej pory tarp, kuchenka czy latarki. To coś niezbędnego do wykonania nowego sprzętu biwakowego ;}
Yato to marka, której używał mój tato. Ma o niej dobre zdanie i postanowiłem pójść jego przykładem.
Zestaw wygląda przyzwoicie. Wkrótce rozpocznę jego użytkowanie.
Cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz